Autor nauczył się korzystać z gimpa, chociaż nie - dopiero się uczy.
Kolejna "seria", jeżeli można to tak nazwać.Tym razem będę wybierał anime z listy moich obejrzanych tytułów i opisywał dziesiątkę moich ulubieńców.Oczywiście - będą to rozbudowane serie, gdzie rzeczywiście będzie jakiś wybór.Na pierwszy ogień biorę mojego ulubieńca wśród wszystkich innych anime - Code Geass Hangyaku no Lelouch.
10.Monika Kruszewski
No i pierwszy błąd, bo nie ma gifa ;-;
O Monice za wiele opowiadać nie mogę, nie pojawiała się często i w sumie nic o niej nie wiadomo, ale przez niezwykle polskie nazwisko, to że jest jednym z Rycerzy Okrągłego Stołu (a dokładniej to dwunastym) i dobry wygląd - wpadła mi w oko.Co prawda, nie wiem czy rzeczywiście jest Polką pełnej krwi, ale nawet jeśli nie, fajna panienka.Szkoda, że skończyła jak skończyła (Suzaku, whyy? ;-;)
9.Gino Weinberg
Kolejny z rycerzy, tym razem trzeci.Pojawił się dopiero w drugim sezonie, lecz szybko zdobył moją sympatię, głównie przez poczucie humoru, którego żadna z postaci, aż tak rozbudowanego nie miała (prócz Lloyda).Zwłaszcza podobały mi się momenty z jego udziałem w Akademii Ashfold oraz rycerz mroku - Tristian.
8.Jeremiah Gottwald
Ósme miejsce zajmuje Orange-kun, nie no dobra, Jeremiah.Uwielbiam postacie oddane i lojalne, a ten pan taki był, zwłaszcza w stosunku do Marianne, jej dzieci i Brytanii.Szkoda, że w drugim sezonie nieco go "poniszczyli", bo bez tego wyglądał znacznie lepiej i szkoda, że z początku, głównie on był obiektem kpin i żartów brzmiących: "Oranż".
7.Lelouch vi Britannia
Chyba nie istnieje osoba, która chodź trochę nie polubiła głównego bohatera.Lelouch miał cel, cel, który nie jest łatwy do zrealizowania, a mimo to tak otwarcie dążył do niego.Fakt - wciągnął w to wielu niewinnych np. Shirley czy Euphemia i fakt - czasem jego działania były lekkomyślne, ale osobiście, bardzo lubię to jak wspaniale autor wykreował postać wydziedziczonego, brytyjskiego księcia.No i nie oszukujmy się - bez niego seria by nie istniała.
6.Cecile Croomy
I w sumie nie wiem czym Cecile sobie tutaj zasłużyła.Niby nic takiego do fabuły nie robiła, niby była tam zbędna, niby mogło jej tam nie być, ale moją sympatię zdobyła.W sumie to lubię ją za jej nieśmiałość i ten "smutny" wzrok.Wydaje mi się taka, jak to się w Japonii mówi: "kawai".
5.Lloyd Asplund
Była Cecile to i Lloyda trzeba wstawić.
Jak już pisałem przy Gino, Lloyd również jest czymś w rodzaju postaci, której zadaniem jest rozbawić widza.Lubię go głównie za typowy dla szalonych naukowców głos oraz zamiłowanie do budyniu, które niestety bądź stety, również posiadam.Ładnie wyglądał u boku z Milly, szkoda, że ona zerwała oświadczyny, przecież taki fajny z niego gościu.Kitel i okulary dodają mi charakteru.
4.Anya Alstreim
Bądź Ania spod Okrągłego Stołu.
Szósty Rycerz.Bardzo podobało mi się jej niezdecydowanie, powaga i brak uśmiechu na twarzy, no i przede wszystkim tajemniczość.Skrywała dość wielki sekret dla całej serii, no bo w końcu to ciało tej niewinnie wyglądającej dziewczynki zostało sobie upodobane przez Marianne (jakkolwiek dziwnie to brzmi).Chyba jedyna, niska postać, która zdobyła moją ogromną sympatię.
3.Milly Ashfold
Z kolei przewodnicząca urzekła mnie swoją pewnością siebie.Często drażniła swoich przyjaciół, ale robiła to w dość komiczny sposób, że czasem się nawet uśmiałem.Szkoda, że skończyła jako zwykła pogodynka, bo z tytułem szlacheckim, mogłaby zajść dalej, na przykład: jako żona Lloyda.Nie no, żartuję.Wygląd też ma niczego sobie.
2.C.C
Brytyjską Czarownica z zamiłowaniem do pizzy, śmiało mogę nazwać jedną z moich ulubionych postaci z całego świata anime.Tajemnicza, śliczna panna, której nawet imię nie jest znane, spodobała mi się głównie z niewyrażania emocji i obojętności.Smutna przeszłość i jej słynny cytat: "Nieśmiertelność z czasem przestaje być życiem, a staje się zwykłym doświadczeniem", jedynie podtrzymuje mój zachwyt, która ona spowodowała.
1.Cornelia li Britannia
No i miejsce pierwsze należy się najpiękniejszej, najsprytniejszej, najwaleczniejszej, najmądrzejszej (no dobra, tu się można kłócić) Cornelii.Brytyjska księżniczka sprawia u mnie wrażenie kobiety, która przez swój przebojowy i stanowczy charakter, mogłaby sprawić, że mężczyźni z własnej woli oddawaliby jej pokłony.Fakt - nie była za bardzo dobra, a wręcz wyrażę się, że była trochę "pieprznięta", ale wielka miłość do Euphemii i "poległych" Leloucha i Nunnally, pokazały, że w rzeczywistości ma dobre serce.Idealna kobieta, siostra i dowódca, więcej nic.Dzisiaj ma urodziny ^^.
Nie lubię:
- Kallen Stadtfeld - myślała, że jest pupilkiem Zero.Wdawała się w pojedynki, w których była zbędna, a sposób w jaki traktowała matkę na początku serii, jeszcze bardziej pokazuje jej charakter.
- Schneizel el Britannia- próbował zostać nowym Bogiem, nie wyszło mu.Był odpowiedzialny za produkcję broni masowego zniszczenia, a sam powiedział, że nie obchodzi go ile osób przy tym ucierpi.Zdecydowanie jako przeciwnika Leloucha, wolę Cornelię i Suzaku, niż blond frajera.
- Nina Einstein - miała chorą obsesję na punkcie swojej księżniczki.Pomińmy to co robiła z jej zdjęciami na stole...
- Li Xingke - zapatrzony w swoją małą, lolitowatą księżniczkę jak w zwierciadło.Typowy bishounen potrafiący wszystko najlepiej i najdokładniej.
- Rolo Lamperouge- nieudana kopia Nunnally - tylko tyle.
- VV - postać dokładnie na parę odcinków, aby zrobić coś wielkiego, a potem zostać zabitym przez głównego bohatera.Beznadziejny antagonista.
- Charles zi Britannia - przykład idealnego ojca, aż miło popatrzeć ♥.
- Gilbert G.P. Guilford - wiadome powody, nie rozumiem dlaczego postanowiono go przywrócić po wybuchu F.L.E.J.I.
- Shinichiro Tamaki - wkurzała mnie jego beztroska i brak szacunku dla C.C, mimo iż ta robiła więcej niż on i reszta Czarnych Rycerzy razem wziętych.
Na Schneizela mówię Szmaizel, chyba wzięłam to od smalca XD. Moja inteligencja nie zna granic XD. Sto lat Cornelio ^.^. A tak btw to ile ona kończy wiosen? Bo ja jestem ostatnio rozgarnięta. Jaram się bluzą z Lulu. Postanowiłam, że będę w niej sprzątać...gotować...spać. Awww ona jest taka zajebiaszcza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mistrzu :*
Może dam zdjęcie bluzy jak poprosisz ładnie :3
Ja mówię "Sznycel" xD.
UsuńChyba 27, ale biorąc pod uwagę, że fabuła Code Geass dzieje się później niż w roku produkcji, będzie trochę po trzydziestce.
Ładnie proszę o zdjęcie bluzy :3
Pozdrawiam.
Świetne top ^^.Dlaczego Lelouch jest tylko na 7 miejscu? Ja także bardzo lubię Monikę Kruszewski za samo nazwisko, uwielbiam humor Gina i Llyoda, Jeremiah, Cecile, Milly, Cornelia są spoko, najbardziej widomo lubię Leloucha i C.C.Właśnie mam do ciebie pytanie czy oglądałeś Nunnally w Krainie Czarów? xD A co do postaci, których nienawidzę to prawie zgadzamy się w stu procentach :D Pozdrawiam Adziu :*
OdpowiedzUsuńJak widać - wolę inne postacie.
UsuńOglądałem, całkiem spoko special, ale ta walka Suzaku i Gino ;_;...
Pozdrawiam.
Oczywiście, rozumiem każdy ma inny gust :D Ja uważam, że jest to świetny special, ale mnie rozwaliło "Playboy"u Trzech Nocy" xD
Usuń"Chyba nie istnieje osoba, która chodź trochę nie polubiła głównego bohatera."
OdpowiedzUsuńHow about nope, mało kogo nienawidzę bardziej, niż tego gnojka.